Autor: Stanisław Stadnicki - 01.06.2015 Nr wydania: 2624/2015 / Aktualności

Oświadczyny na peronie racławickiej stacji - czyli jak było na pikniku kolejowym.
Świetni goście, wiele zabawy i konkursów, dobre jedzenie i muzyka. Wszystko jak na weselu. Zabrakło tylko panny młodej w postaci parowozu. Ale i bez panny młodej goście bawili się wyśmienicie. Co więcej: w niedzielę na peronie racławickiej stacji były oświadczyny... Z kolei w sobotę pojawił się miłośnik kolei z cyfrowym modelem niemieckiego parowozu wartym 2 tysiące złotych! Tylko cztery razy ten parowóz był wcześniej prezentowany na makiecie kolejowej. W artykule link do galerii zdjęć - prawie 30 fotografii)
Siódma edycja pikniku kolejowego w Racławicach Śląskich przeszła do historii. Mimo wcześniejszych zapowiedzi niestety nie udało się załatwić największej atrakcji, czyli czynnego parowozu Ty42-24. Brak stalowego giganta nie przeszkodził jednak w zabawie, zwłaszcza parze, która postanowiła w tych dniach rozpocząć nową drogę życia zaręczając się w Racławicach Śląskich. Po torach strony południowej kursowały drezyny spalinowe (tych więcej było w niedzielę) oraz ręczn