Największa katastrofa inżynieryjna ziemi prudnickiej miała miejsce w Racławicach Śląskich. Powódź tak straszna, że domy zalane były aż po dach, a woda sięgała schodów kościoła.
Czy czytelnicy portalu Raclawice.net zastanawiali się dlaczego tak na prawdę potężny most kolejowy nad rzeką Osobłogą, na linii kolejowej do Głubczyc zawalił się w 1903 roku? Przecież setki wiaduktów i mostów wybudowanych 150 lat temu do tej pory służy kolei? Most Racławicki runął jak domek z kart. Okazuje się, że nie bez powodu.