Ubiór ochronny w czasach epidemii dżumy - źródło Wikipedia
Czarna śmierć, jak nazywano epidemię dżumy panującą w XIV wiecznej Europie, zbierała potężne żniwo wśród ludności schyłku średniowiecza.
Według map choroba nie dotarła tylko jedynie w wąski obszar okolicy Krakowa. Pozostałe miejsca naszego kontynentu były narażone na tę zarazę, a wraz z nimi tereny okolic Racławic Śląskich. Największe żniwo na europejskim kontynencie choroba zbierała w latach 1347-1353.
Racławice Śląskie wspomina dokument z 29 listopada 1252 roku, podpisany przez biskupa Brunona z Ołomuńca. Świadczy to o tym, że osada na tych terenach istniała już ok 100 lat przed wybuchem epidemii czarnej dżumy. We wspominanych latach 1347-1353 istniał już we wsi kościół, zatem miejscowość musiała być rozwinięta. W 1313 roku Racławice dołączyły do Księstwa Niemodlińskiego, powstałego w wyniku podziału Księstwa Opolskiego (powrót do Księstwa Opolskiego w roku 1382).
Mimo poszukiwań nie znaleźliśmy żadnych zapisków, które jasno mówią, że dżuma dotarła do naszej miejscowości. Nie pisze o tym Johannes Preisner w niemieckojęzycznej książce opisującej historię Racławic Śląskich. O chorobie nie wspomina także Pfeifer (rektor szkolny), który spisał dawną kronikę Racławic dostarczającą cennych informacji zwłaszcza o początkach osady. Jedynie pewne fakty zaczerpnięte z lokalnych podań mogą mówić nam o tym, że miejscowa ludność albo chorowała, albo wiedziała o rozlewającym się po Europie zagrożeniu czarnej śmierci.
Na wzgórzach położonych w okolicy Głuchołaz i obecnie czeskich Zlatych Hor znajdują się kaplice poświęcone Św. Rochowi. W tamtejszych lasach lub sąsiedztwie szlaków turystycznych można znaleźć bardzo stare kapliczki poświęcone świętemu Rochowi (czasem opisane łaciną lub jakimś starym dialektem). Roch był franciszkaninem patronującym walce z dżumą. Choroba zastała go gdy trafił do Rzymu. Tam dokonał wielu cudownych uzdrowień. Święty zmarł w 1378 roku. Ówczesna okoliczna ludność musiała znać jego dokonania i pewnie po jego wzniesiono kapliczki, o których wspominamy. Nie udało nam się znaleźć informacji o tym, kiedy duże kaplica Św. Rocha położona na zboczu Biskupiej Kopy (wzgórze Rocha) została zbudowana, ale pewnie też ma związek z epidemią dżumy.
Fakt faktem Św. Roch jest za naszą granicą bardzo popularny. Trzeba nam wiedzieć, że ówczesne granice ukształtowały się nie tak dawno, a w okresie średniowiecza związki Racławic np. z Hotzenplotz (czyli z Osoblahą) były bardzo duże. Przez dziesięciolecia nasza miejscowość należała do Diecezji Ołomunieckiej, a jej właściciel (osady) zmieniał się średnio co kilkanaście lat.
Figura Św Rocha - źródło Wikipedia autor Macotera Nieto
W jednym, niestety niepodpisanym artykule, wspomina się, że w wieku XVII epidemia dżumy (może inna epidemia niż ta z wieku XIV?) dotarła do Zlatych Hor (wtedy nazywanych Zuckmantel). Fakt ten potwierdza Wikipedia, która w opisie wsi Jarnołtówek mówi, że po wojnie 30-letniej (zatem faktycznie XVII wiek) wybuchła epidemia dżumy.
To wszystko, co możemy napisać w tej chwili o czarnej śmierci w naszym rejonie. Innych informacji brak. Warto jednak przyjrzeć się temu, jakie inne choroby dotykały mieszkańców naszej miejscowości.
Inne choroby i epidemie
Najstarsze zapiski mówiące o lekarzach, zdrowiu i medycynie pochodzą z XVIII wieku i mówią, że miejscowości nie było stałego lekarza ani apteki, a miejscowość zamieszkiwało około 900 osób. Pod koniec XVIII wieku, w roku 1794 wieś rozrosła się aż do 2150 mieszkańców.
Spis z ówczesnych lat wylicza najczęstsze przyczyny śmierci dla okresu 24 lat: choroby dziecięce 292 przypadki, ospa 188 przypadków, gruźlica 104 przypadki, gorączka 56 przypadków, koklusz 99 przypadków, odra 43, cholera 33, udary 23. Komentarz zaznacza, że choroby wieku dziecięcego zabierały najwięcej żniwa. Kronika z 1763 roku wspomina, że tylko w okresie 12 miesięcy zmarło aż 50 dzieci, a dorosłych 18. W tamtym okresie średnia roczna liczba zgonów wynosiła ok 36 osób. W XIX wieku, około 30 lat przed budową kolei średnia liczba zgonów rocznie wynosiła od 65 do 110 osób. Zapiski wspominają tamte czasy jako lata głodu. Można zauważyć, że był to okres lawinowego wzrostu liczby mieszkańców, stąd też duża liczba śmiertelności nie może aż tak dziwić.
Interesujący zapis pochodzi z 1849 roku. Wspomina on, że w tamtym okresie w ciągu 12 miesięcy zmarły 54 osoby w wieku 70-79 lat, 18 osób w wieku 80-89 lat oraz jedna osoba, która miała więcej niż 90 lat.
Epidemia cholery
Pod koniec XVIII wieku 27 osób zmarło w wyniku epidemii cholery. W 1849 roku na cholerę zmarło 40 osób. W tym czasie odprawiano w kościele specjalne nabożeństwa mające prosić o zaprzestanie szerzenia się tej epidemii. W roku 1855 na cholerę umarło tylko jesienią 55 osób, a ogółem ok 153. Jak wskazują kroniki choroba ta później nie wracała już do Racławic.
Epidemia ospy
W latach 1765-1795 panowała epidemia ospy. Miała powtarzać się w tym okresie aż 12 razy zabierając kolejno: 7, 10, 16, 17, 18, 23, 24, 27, 31, 24 i 40 śmiertelnych ofiar.
W 1872 roku na ospę zmarło 20 osób w różnym wieku.
Epidemia tyfusu
Mnie jest zimno; te słowa najczęściej wypowiadały osoby, które umierały później na tyfus. Przyczyną rozprzestrzeniania się choroby jak później ustalono była zła woda pitna. W 1875 roku zmarło na tę chorobę 8 osób, nie wiadomo ilu mieszkańców zachorowało. Epidemia przypuszczalnie miała związek z budową kolei, która w tym czasie była prowadzona w Racławicach Śląskich.
Inne choroby
W latach 1878-1880 zanotowano 32 przypadki śmiertelne na konwulsje dziecięce. W XVIII wieku pojawiła się epidemia odry oraz dyfterytu (błonica). Na odrę umierało średnio 20-25 osób rocznie. Pod koniec XIX wieku żniwo zbierała gruźlica płuc: ok 15-25 mieszkańców rocznie umierało na tę chorobę.
Nie wiemy, w którym roku stałą pracę w Racławicach rozpoczął lekarz. Opisane w tym artykule czasy wieku XVIII i XIX to dla Racławic czasy z jednej strony rozkwitu związane z budową kolei oraz gwałtownego rozwoju miejscowości, a z drugiej strony czasy licznych epidemii, chorób i bolesnych zgonów. Okolica, ulice, zakamarki opisane są jako szare, bagniste, raczej przygnębiające miejsca. W Racławicach przed II wojną światową było kilku lekarzy. Jeden lekarz i jedna pani doktor. Był także dentysta. Pracował w Racławicach także weterynarz.
Na koniec dodajmy, że dziś liczba urodzin w naszej miejscowości wynosi ok 8-15 osób, a śmiertelność ok 15-20.